poniedziałek, 16 września 2013

Jak działają spalacze tłuszczu?


Ostatnio znalazłem dość ciekawy wpis na blogu Scooby'iego, to taki miły sympatyczny, łysy gość z wielką klatą i potulnym głosem. Łatwo go znaleźć na YouTubie, a adres jego bloga znajduje się tutaj.

W każdym bądź razie autor rozwodził się na temat zasad działania spalaczy tłuszczu.


Są cztery rodzaje właściwości spalaczy tłuszczu ze względu na działanie: 

  1. Obniżające apetyt (mniejsza podaż energii)
  2. Poprzez obniżenie efektywności wchłaniania (mniejsza podaż energii)
  3. Wzmagające poziom aktywności (zwiększony wydatek energetyczny)
  4. Poprzez zwiększenie produkcji ciepła - termogeniki (zwiększony wydatek energetyczny)
Jak wskazują informacje w nawiasach spalacze tłuszczu działają na dwa sposoby, albo zmniejszają podaż energii (poprzez obniżenie chęci jedzenia lub zmniejszenie efektywności wchłaniania pokarmu) albo zwiększają jej wydatkowanie (dostarczają niekalorycznej energii np. kofeina i/lub wzmagają produkowane przez organizm ciepło (zazwyczaj łączą one dwie, trzy wyżej wymienione cechy).

Oczywiście, żaden spalacz nie przyniesie wymiernych efektów jeżeli nie zadbasz o Twój sposób żywienia. To czy chudniemy bądź przybieramy na masie jest zależne od różnicy wartości energetycznej, którą dostarczyliśmy i wartości energetycznej, którą wydatkowaliśmy. W skrócie czy jesteśmy na deficycie kalorycznym czy na nadwyżce kalorycznej (kcal < zapotrzebowanie lub kcal > zapotrzebowanie).

Są dwie główne drogi aby obniżyć apetyt poza spalaczami (pkt 1.): albo sprawisz, że jedzenie które jesz będzie smakować Ci gorzej (np. zły wygląd) lub źle, albo będziesz jadł zdrowe posiłki, z dużą ilością warzyw, małej ilości soli i ostrych przypraw oraz pił duże ilości wody. Jeżeli chodzi o suplementy to często chromowi przypisuje się właściwości obniżające apetyt. Nie zalecam stosowania takich metod jak palenie papierosów, które znacznie redukują chęć jedzenia. Rzucenie palenia może zwiększyć Twój apetyt i pogorszyć funkcjonowanie Twojego organizmu.

W przypadku pkt 2. naturalnym sposobem obniżenia efektywności wchłaniania jest jedzenie dużej ilości warzyw, zawierających błonnik oraz picie dużej ilości wody. Zarówno błonnik jak i duża ilość wody sprawią, że będziesz bardziej syty (pkt 1). Czynności te zredukują także ilość wyprodukowanej insuliny. Błonnik zmniejsza indeks glikemiczny węglowodanów, zaś woda rozrzedza ilość insuliny we krwi.

Wzmagać poziom aktywności (pkt 3.) w naturalny sposób można poprzez picie kawy bądź innych napojów energetycznych pochodzenia roślinnego np guarany. Polecam Yerba Mate, szczególnie taką odmianę, która ma dużo łodyg. Daje dobrego kopa.

Ostatnim punktem (4) jest zwiększenie produkcji ciepła. Normalna, zdrowa temperatura ciała każdego człowieka wynosi około 36 stopni Celsjusza. Kiedy zaczynasz ćwiczyć, produkujesz ciepło, a organizm musi zachować równowagę. Żeby to zrobić i utrzymać temperaturę ciała w zdrowym trybie zaczynasz się pocić. Termogeniki mają na celu zwiększenie Twojej temperatury ciała i zmuszenie organizmu do jego ochładzania.  
Jeżeli jest Ci naprawdę gorąco  spokojnie możesz wypocić prawie 2 litry (1,89) wody w ciągu godziny. Na jeden gram wyprodukowanego potu zużywa się 0,540 kcal. Tak więc produkcja 1890 gram (1890g*0,540kcal/g; [g* kcal/g] = [kcal]) wyniesie wówczas 1021 kcal. 

Jak widać powyżej w ciągu jednej godziny pocenia się człowiek może spalić aż 1021 kcal. To by tłumaczyło, dlaczego chudniesz latem: jesteś bardziej aktywny wskutek dłuższych dni, a przez upały masz obniżony apetyt i dużo się pocisz.

Oczywiście mechanizm działa także na odwrót. Jeżeli jest zimno organizm produkuje ciepło, a na to także potrzeba energii.

Wg opinii Scoobiego zabiegi takie jak kąpiel w kostkach lodu (ile wytrzymasz w takiej?) lub prysznic są nieefektywne bo trwają za krótko. Natomiast bardzo dobrym sposobem jest pływanie - chłodna woda sprawi, że będziesz musiał się ogrzać plus będziesz wydatkował energię w postaci aktywności fizycznej.

Artykuł Scoobiego znajdziecie pod tym linkiem.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz